środa, 15 sierpnia 2012
Koliber, malutki ptaszek.
Cudowny ptaszek, którego udało mi się sfotografować to koliber. Przepiękny jak i równie pięknie śpiewający. Siedząc na tarasie słuchając muzyki zauważyłam małe latające stworzonka to były 2 kolibry śpiewające i raz po raz podlatujące nieufnie do wodopoju. Ptaszki te są bardzo szybkie i niewiarygodnie zwinne. Zdjęcie robiłam za pomocą mojego aparatu w telefonie, dlatego też jakość pozostawia wiele do życzenia... Właścicielka domu, w którym mieszkamy w czasie pobytu w San Diego, poi codziennie te zwierzątka. Kupuje im specjalną mieszankę, którą wsypuje do wody i codziennie nalewa świeżą porcję napoju dla ptaków. Urzekły mnie te zwierzątka i mogę na nie patrzeć całymi godzinami...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz